Część #21 Rozdział 10, Ebensee

Część #21 Pracował tam przez kilka miesięcy. Nagle był nieoczekiwanie wezwany przez Kappo aby niezwłocznie pojawił
- W tych dniach się nie pytało, tylko robiłeś co ci było powiedziane - tłumaczył później Hans.
Zgłosił się do biura i został poinformowany, że będzie przetransportowany wraz z grupą innych ludzi do innego obozu. Powiedziano mu, że z powodu tego że jest dobrym pracownikiem będzie przetransportowany do obozu który w porównaniu z Oświęcimiem będzie jak sanatorium. Tam nauczy się zawodów a warunki życiowe będą lepsze. Nie wierzył. Nie chciał zostawiać swojej matki, nie mógł niestety nie pojechać. Nie było drogi ratunku.
się w głównym biurze. Nie miał pojęcia co się dzieje i nie mógł nikogo zapytać.

Rozdział 10, Ebensee
Niemieckie oddziały SS przewiozły Hansa wraz z innymi na rampę, załadowali do wagonów i wywieźli do nieznanego celu. Podroż trwała trzy dni i trzy noce.
Następnie umieszczeni byli na ciężarowce i przewiezieni do obozu nazwanego Ebensee. Nic nie było tak jak Niemcy go opisywali. Był to obóz pracy w Austrii. Obóz był otoczony drutem kolczastym z kilkoma wieżyczkami z których mogli strzelać karabinami maszynowymi oficerzy SS.
Hans później dowiedział, że powodem dlaczego został przemieszczony był Walter Von P, jego dawny przyjaciel.z czasów szkolnych. Był teraz kapitanem w oddziałach SS i zajmował się głównie tłumaczeniami. Znak dobrze kilka języków. Był bardzo zdolnym człowiekiem. Wiedział, że Oświęcim będzie obozem zagłady. Nie mógł wyzwolić Hansa ale mógł mu zagwarantować transfer. Wiedział, że Ebensee to obóz pracy i szanse przetrwania będą tam większe.