Część #13 Rozdział 7 1938

 Rozdział 7 1938
Wilhelm najwidoczniej przeczuwał jednak kłopoty na horyzoncie. Był na tyle dalekowzroczny, aby wybrać się w podróż do Palestyny ( jak był znany, zanim powstał, Izrael ). Jako większy kolekcjoner znaczków, miał kolekcję wartą około $100,000 w tamtym czasie. Nie mógł z Polski wywieźć gotówki więc wziął znaczki i wystarczająco pieniędzy na dwa tygodnie. Z Polski do Holandii pojechał pociągiem a dalej łodzią do Palestyny.
Kiedy polski oficer zapytał w pociągu o znaczki, odpowiedział że się nimi bawi gdy się nudzi. Zdeponował znaczki oraz osobistą biżuterię w sejfie w Jerozolimie po czym wrócił do Polski.
5 dni przed tym jak Hitler wypowiedział wojnę, Wilhelm wziął 250,000 złotych z firmowego konta, co było równowartością $50,000, księgi rozchodów i przychodów oraz firmowy samochód, swój majątek, żonę, dwóch synów i wyjechał z Cieszyna. Mimo że był opiekunem Hansa wyjechał bez powiadomienia go o wyjeździe i czyhającym niebezpieczeństwie.
Jeden dzień przed wybuchem wojny Kamila zadzwoniła do Wilhelma. Odebrała pokojówka i wyjaśniła, że wszyscy wyjechali zostawiając tylko 80 letnią babcię. One zdecydowała, że nie wyjedzie.
Wilhelm i jego rodzina wyjechali w sierpniu do Krakowa który był stolicą Polski przed Warszawą. Hitler wypowiedział wojnę Polsce 1 września 1939. Kiedy bomby zaczęły spadać na Kraków, Wilhelm spakował i odwiózł swoją rodzinę do Lwowa, który znajdował się we wschodniej Polsce.
Podczas pobytu we wschodniej Polsce Wilhelm odzyskał od klientów zaległe fabryce czekolady pieniądze które pomogły mu utrzymać siebie i rodzinę.
Pieniądze które dłużył za opiekę za pierwsze trzy miesiące, nigdy Kamili nie zapłacił.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Historia pewnej fabryki - film dokumentalny "Ukradli nam fabrykę czekolady" Tip Top Bracia Schramek

Video relacja z premiery książki "Ukradli nam naszą fabrykę czekolady" Lynn Schramek w bibliotece w Cieszyni