Rozdział #25 Rozdział 12 Wyzwolenie

Hans był jednym z najniższych i nie wyglądał na silnego. Miał jednak wystarczająco siły i optymizmu na przetrwanie. Kiedy usłyszał, że jego matka została przetransportowana z Oświęcimia do innego obozu i nadal żyła, czuł się jakby dostał zastrzyk adrenaliny. Miał następny powód aby żyć i starać się przetrwać by w końcu znów połączyć się z matką.
W międzyczasie straszliwa wojna nadal trwała. Hitler przegrywał. Było tylko kwestią czasu kiedy zostanie pokonany. Słychać było samoloty przelatujące nad obozem. Ludzie opowiadali, że słyszeli eksplodujące bomby. Hans wiedział, że musi wydobyć z siebie ostatnia siły by ocalić swoje życie.
W końcu w 1945 roku wojna się zakończyła. Pierwsi dotarli Amerykanie i uwolnili więźniów obozu. Niektórzy SS-mani zostali zamordowani przez więźniów. Inni zostali aresztowani. Naczelnik obozu Ebensee także został aresztowany razem ze swoimi podwładnymi.
Amerykanie i szwajcarski Czerwony Krzyż przybyli z pomocą i nakarmili Hansa i innych wygłodniałych więźniów. Podano im kaloryczne jedzenie i poddano opiece lekarskiej.
Zalecano im na początek nie jeść wiele od razu ale w mniejszych porcjach trzy, cztery razy dziennie. Jeśli byliby chciwi i jedliby dużo lub jedliby tłuste jedzenie mogliby umrzeć. To się zdarzało. Kilkoro ludzi nie mogło opanować swojego apatytu. Jedli boczek lub inne jedzenie bogate w tłuszcze i dostawali kilku godzinne skurcze po których umierali.
Kiedy Hans był wyzwolony ważył mniej niż 40 kilogramów. Kiedy patrzył na siebie w lustrze, nie poznawał się, wyglądał jak chodzący szkielet. W czasie rekonwalescencji w Ebensee dostał ubrania. Włosy zaczęły mu odrastać. Przybierał na wadze i nabierał siły.
*na zdjęciu widzimy wyzwolonych więźniów obozu Ebensee, wśród których był Hans. Źródło https://fcit.usf.edu/holocaust/gall31r/66290.HTM

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Historia pewnej fabryki - film dokumentalny "Ukradli nam fabrykę czekolady" Tip Top Bracia Schramek

Video relacja z premiery książki "Ukradli nam naszą fabrykę czekolady" Lynn Schramek w bibliotece w Cieszyni